Najtrudniejszy moment przy poszywaniu każdego jachtu to przejście z dziobnicy na stępkę. Tu kilka – kilkanaście listew trzeba skręcać najsilniej. Skręcanie ułatwi 50-cio centymetrowy kawałek listwy („klucz”) z twardego drewna o przekroju 5x5cm. Przy końcu listwy wycinamy rowek o 1mm szerszy i o 1mm płytszy od listewek poszycia. „Klucz” nakładamy na listewkę i dzięki sporemu ramieniu możemy ją właściwie ułożyć bez trudu. Takich „kluczy” można wykonać kilka, końce lekko obciążamy i dalej możemy pracować mając ułożoną listewkę i wolne ręce. Poszycie kleimy i przybijamy (co trzecia listewka z przesunięciem co wręg) do wręgów, pawęży i dziobnicy. Klejenie listewek żywicą epoksydową zagęszczoną pyłkiem drzewnym pozwala wypełnić szczeliny i zachować barwę poszycia. Żywica powinna być tak zagęszczona by nie wypływała ze spoin. Zacieki ze zbyt rzadkiej żywicy mogłyby głęboko wniknąć w drewno i pod lakierem tworzyć przebarwienia.
Powstałą między poszyciem a stępką przerwę wypełniamy szeroką klepką. Strugiem i szlifierką wyrównujemy powierzchnię. Kleimy i przykręcamy nakładkę dziobnicy. Montujemy skrzynkę mieczową.
Laminujemy kadłub
- zdejmujemy kadłub z łoża, odwracamy, wykonujemy pokład, nadbudówke i kokpit według dokumentacji.
Pamiętajcie koniecznie!
Stosujemy drewno zdrowe, wolne od sinizny i bez widocznych sęków.
Impregnujemy każdy kawałek drewna środkiem przeciwgrzybicznym.
Wiercimy pod sztyfty otwory prowadzące.
Stosujemy klej epoksydowy i zagęszczamy go tak, by nie wyciekał.
Pasujemy i skręcamy listewki by uniknąć „schodkowania”
Przechodzimy łukiem z dziobnicy na stępkę skręcając listewki tak, by dobrze przylegały do zładu.
Staramy sie być dokładnymi, jednak akceptujemy drobne, nieistotne dla bezpieczeństwa i estetyki niedokładności. I tak najpewniej Państwa jacht będzie mocniejszy niż stoczniowe.
Pracujemy spokojnie i systematycznie, nie spieszymy się i nie chodzimy na skróty. Nic nie trwa dłużej i nie deprymuje bardziej niż poprawki.
Wstępna konserwacja powierzchni drewna środkiem przeciwgrzybicznym
Kadłub i wszystkie elementy drewniane przed należy zaimpregnować. Impregnaty zabezpieczają drewno przed grzybami i owadami. Pozwalają zachować, pod lakierem bezbarwnym, naturalny odcień drewna, bez śladów sinizny. Możemy zastosować gotowe impregnaty, sprzedawane w postaci płynów. Nie stosujemy impregnatów barwiących drewno, Drugą możliwością, kilkakrotnie tańszą, jest zastosowanie środków, opartych przeważnie na solach chromowo-miedziowych, dostępnych w hurtowniach chemicznych lub sklepach z materiałami budowlanymi, jako impregnaty do więźb dachowych. Impregnat w postaci drobnych kryształków rozpuszczamy w ciepłej wodzie w proporcji podanej przez producenta. Środek nanosimy szerokim pędzlem na powierzchnie listew i sklejki po ich wyszlifowaniu.
Dalsza impregnacja i lakierowanie
Metoda 1.
Zalecana głownie dla kadłubów sklejkowych i sklejkowych zabudów wnętrza.
Wnętrze, suche, malujemy – nasączamy, mokre na mokre dopóki drewno chłonie lakier, bezbarwnym rzadkim lakierem epoksydowym (np. Epinox z Oliwy) przeznaczonym do podkładowego malowania jachtów, lub rozcieńczonym 1:1 lakierem poliuretanowym. Po wyschnięciu lakier wniknie głeboko w pory drewna i stworzy trwały podkład pod np. lakiery poliuretanowe. Matowimy powierzchnię papierem ściernym 500. Nakładamy 3 do 6 warstw lakieru poliuretanowego. Ten rodzaj wykończenia powierzchni pozwala na późniejsze doklejanie elementów wnętrza.
Metoda 2.
Wyszlifowane i suche wnętrze kadłuba pokrywamy ogrzanym do sześćdziesięciu stopni pokostem lnianym do całkowitego nasączenia porów drewna. Kadłub możemy pozostawić tylko pokostowany lub go polakierować. Obustronne konserwowanie litego drewna za pomocą wyłącznie nieprzepuszczalnych lakierów chemoutwardzalnych (np. poliuretany) może doprowadzić do butwienia na skutek braku wentylacji i braku możliwości usunięcia nadmiaru wilgoci z drewna. Modne w swoim czasie obustronne malowanie kadłubów z litego drewna lakierami poliuretanowymi lub epoksydowymi doprowadziło wiele jachtów wykonanych także ze szlachetnych gatunków drewna do zniszczenia. Zabudowę wnętrza można wykończyć przez olejowanie lub pokostowanie i malowanie. Po wyschnięciu pokostu 3-krotnie lakierujemy elementy zabudowy wnętrza. Należy użyć lakieru przeznaczonego do nakładania na powierzchnie pokostowane np. olejnego. Można również łączyć technologie i kadłub zakonserwować zgodnie z drugą metodą a sklejkową zabudowę wnętrza jak w metodzie pierwszej.
LAMINOWANIE POSZYCIA LISTEWKOWEGO I SKLEJKOWEGO
Poszycie listewkowe możemy pokryć z zewnątrz laminatem epoksydowo - szklanym. Ze względu na możliwość rozerwania laminatu przez pracujące listewki zbrojenie nie powinno być mniejsze niż 300g/m2. Poszycie takie można od wewnątrz zakonserwować pokostem (po wykonaniu laminowania). W ten sposób otrzymamy łódź łączącą łatwość konserwacji laminatu z wewnętrznym ciepłem kadłuba drewnianego. Zdaniem autora nie należy poszycia listewkowego laminować dwustronnie, gdyż drewno między warstwami ulega szybkiemu butwieniu. Wyjątkiem jest drewno balsa ze wzgledu na niewielką zawartość wody. Jednak przekładka wykonana na rdzeniu z balsy ma zastosowanie do budowy lekkich kadłubów regatowych, od których nie wymaga się wieloletniej trwałości. Przekładka balsowa, jeśli ma być trwała powinna być stosowana wyłącznie ponad KLW.
Poszycie listewkowe wykonuje się najczęściej z sosny, modrzewia, dębu, mahoniu.
Powierzchnię drewna przed laminowaniem szlifujemy grubym papierem ściernym. Jeżeli do laminowania chcemy użyć maty szklanej o lepiszczu emulsyjnym to kupujemy żywicę zawierającą rozcieńczalnik rozpuszczający lepiszcze maty, np. Epidian 52. Maty z lepiszczem proszkowym powinny współpracować ze wszystkimi żywicami. Próbę, koniecznie, wykonujemy wkładając strzępek maty do żywicy. Białe lepiszcze powinno znikać, mata przestaje być widoczna. Jeżeli wykonalibyśmy laminat w którym lepiszcze nie zostało rozpuszczone to woda będzie penetrowała tworzywo wzdłuż włókien. Stosując na zbrojenie tkaninę szklaną możemy użyć dowolmej żywicy epoksydowej przeznaczonej do laminowania. Korzystne jest stosowanie żywic nowej generacji np. Epidian 6011. Laminując duże powierzchnie nie stosujemy utwardzacza PAC lecz np. Z1. Utwardzacz PAC jest zbyt gęsty i powinie być stosowany wyłącznie do sprządzania kleju.
Następnie:
- odtłuszczamy powierzchnię przecierając tkaniną zmoczoną denaturatem lub acetonem,
- nakładamy wałkiem lub pędzlem rozrobioną z utwardzaczem żywicę (niewielki fragment powierzchni),
- nakładamy matę lub tkaninę szklaną wyciskając za pomocą pędzli i wałków żywicę od spodu i nakładając ją od zewnątrz, do całkowitego przesycenia zbrojenia szklanego,
- laminujemy dalej do założonej grubości, jednorazowo rozrabiając niewielkie ilości żywicy (ok. 0,2 do 1 kg maksymalnie),
- po stwardnieniu laminatu kadłub szlifujemy i szpachlujemy żywicą zagęszczoną mikrobalonami w proporcji objętościowej ok. 1 (żywica) : 2 (mikrobalony), do nakładania szpachlówki używamy twardej gumy 15 cm x 20 cm x 1 cm.
- malujemy kadłub lakierem epoksydowym a następnie poliuretanem lub od razu lakierem poliuretanowym.
Kadłuby sklejkowe laminujemy podobnie, jednak dla uproszczenia konserwacji wystarczy laminat o zbrojeniu około 200 g/m2. Jeżeli w dokumentacji nie pokazano laminowania całego kadłuba znaczy to, że laminowanie całosci nie jest niezbędne ze wzgledów konstrukcyjnych. Każdy kadłub sklejkowy możemy jednak oblaminować dla zwiększenia trwałości i uproszczenia konserwacji. Na większych łodziach pasy tkaniny nakładamy od stępki ku burtom zaczynając od rufy. Kolejne pasy z zakładką 5cm. Wystarczy zastosować jedną warstwę tkaniny szklanej o gramaturze około 200G/m2. Najlepiej użyć żywic epoksydowych nowej generacji ( np. Epidian 6011). Nowe żywice, rzadkie, o bardzo niskiej lepkości bardzo ułatwiają pracę. Ich zużycie jest niewielkie i przy starannym laminowaniu zużyjemy podobną ilość żywicy co tkaniny szklanej. Na przykład na polaminowanie jachtu "Setka" powinniśmy zużyć około 6 kg tkaniny szklanej 200 G/m2 i 6-7 kg żywicy Epidian6011. Jeżeli nie mamy doświadczenia w laminowaniu dobrze jest mieć kilka kilogramów żywicy w zapasie gdy przystępujemy do pracy.
Utwardzacz np. IDA lub TFF zgodnie z zaleceniami producenta żywicy podanymi w karcie technologicznej. Utwardzacz TFF pozwala utwardzić żywicę w niskich temperaturach, już od zera stopni. Jes to korzystne gdy budujemy w nieogrzewanym pomieszczeniu. Niedogodnością TFF jest zmuszający do szybkiej pracy, około dwukrotnie szybszy (20 minut) niż dla innych utwardzaczy czas żelowania. Na 100 części wagowych Epidianu 6011 stosujemy następujące ilości utwardzacza:
Z1 – 12 części wagowych
TFF – 24 części wagowych
IDA – 50 części wagowych
PAC (klejenie) – 60 do 100 części wagowych
Po polaminowaniu kadłub szpachlujemy żywicą zagęszczoną mikrobalonami do konsystencji podobnej do bitej śmietany.
KONSERWACJA KADŁUBA
Najlepiej jest kontynuować metodę przyjętą przy pierwszej po wybudowaniu konserwacji łodzi. Dla trwałości wewnętrznych elementów drewnianych jachtu bardzo ważna jest wentylacja.
Z zewnątrz pierwotnie kadłub drewniany malujemy lakierami epoksydowymi (podkład) i poliuretanowymi lub laminujemy i lakierujemy poliuretanami. Odświerzamy powierzchnię lakierem poliuretanowym Kadłuby konserwujemy od wewnątrz po wykonaniu prac remontowych i zakończeniu wszystkich klejeń.
Listewkowe poszycie kadłuba najlepiej od wewnątrz konserwować pokostem jeżeli tak była zrobiona pierwsza konserwacja. Drewno nasączamy podgrzanym do temperatury około 60o pokostem . Po wyschnięciu pokostu możemy pomalować lakierami wodoodpornymi przeznaczonymi na podkład w postaci pokostu lub pozostawić niemalowane co ułatwi kolejne pokostowanie. Zewnętrzne elementy drewniane , w tym mahoniowe, możemy również konserwować za pomocą pokostu lub oleju oraz lakieru jeżeli chcemy osiągnąć efekt wysokiego połysku. Dobrze jest położyć cienko sześć warstw lakieru bezbarwnego.
Kadłuby sklejkowe które były zabezpieczone przez lakierowanie podkładowymi głęboko penetrujacymi lakierami epoksydowymi a następnie poliuretanem odświerzamy szlifując a następnie kładąc kilka warstw poliuretanu aż do uzyskania satysfakcjonującego efektu.
KLEJENIE DREWNA
Do klejenia drewna wygodnie jest stosować żywice epoksydowe jako kleje wypełniające szczeliny i ewentualne niedokładności pasowania. Kleje epoksydowe dają mocną, odporną na starzenie spoinę. Drewno przed klejeniem powinno być suche i odtłuszczone. Odtłuszczamy powierzchnię drewna tkaniną zmoczoną acetonem. Do klejenia używamy żywicy Epidian 5 zmieszanej, lepiej, z utwardzaczem PAC (60 do 100% wagi żywicy). Im więcej utwardzacza tym spoina bardziej elastyczna. Popularny utwardzacz Z1 daje spoinę bardziej kruchą lecz również dopuszczalną.
Zmieszaną z utwardzaczem żywicę zagęszczamy aby nie wyciekała spomiędzy powierzchni klejonych. Do tego celu stosujemy pyłek drzewny, jaki powstaje przy szlifowaniu drewna szlifierką taśmową.