Przepłynął Atlanyk. Siedemdziesiąt dwa dni samotnej żeglugi. Od Sagres pokonał ponad cztery tysiące mil. Lilu nie zawiodła. Dmuchało. W tym roku pasat był wyjatkowo mocny. Najwyższe fale sięgały ośmiu metrów. Pierwszy etap Sagres - Teneryfa Marcin pokonał w piętnaście dni a drugi Teneryfa - Martynika w pięćdziesiąt siedem dni. Wielka przygoda. Wielkie gratulacje!
Do formalnego przejścia mety zostało jeszcze kilkanaście mil. Tracking znowu działa: http://yb.tl/pzz_spa2016
Marcin i Lilu na Teneryfie fot. Piotr Czarniecki