Od wczoraj klasyfikacja bez zmian. Prowadzi Giga, za nią Aussie, Nerwus, Atinna, Atom, Still Crazy i Quark. Żeglują w tempie z którego mogłaby być dumna dobrze wyszkolona załoga piętnastometrowego jachtu. Tylko Marcin Klimczak smakuje powoli każdą falę. Lech Stoch ma już do mety dwieście mil. W jego tempie to mniej niż dwie doby. Żegluje po rewelacyjny wynik. Aussie dwadzieścia cztery mile przed Nerwusem i czterdzieści trzy przed Atinną. Kacper Kania i Robert Puchacz gonią Michała Sacharuka, płyną o węzeł szybciej. To będzie walka do samej mety. Nadal pięknie żegluje załoga Still Crazy II. Ciężka łódka utrzymuje średnią prędkość powyżej pięciu węzłów. Piotr Czarniecki przyspieszył, ma niezłą zabawę, znowu popędza Atoma do stu dwudziestu mil w ciągu doby. Arek Pawełek ponad sto mil na dobę. Quark ma szansę dopłynąć w bardzo dobrym czasie 28 dni.
Lilu zbliżyła się do mety o kolejne pięćdziesiąt mil.
Tracking:
Pogoda;
Lech Stoch przed startem do drugiego etapu. fot. Piotr Czarniecki