Setka jest jedną z najlepiej opisanych łodek. Na wielu blogach swoje doświadczenia przekazywali i uczestnicy SpA i żeglarze pływający po Bałtyku i jeziorach. Pomimo tak wielu przykładów pojawiły się rozwiązania które należy poprawić.
Błąd 1. Usunięcie wszystkich metalowych łączników z konstrukcji kadłuba.
Jest to niebezpieczne i absolutnie niedopuszczalne.
Naprawa:
Koniecznie należy z powrotem wkręcić nierdzewne wkręty (lub śruby) w zład oraz w połączenia poszycia ze zładem.
Błąd 2. Łączenie całej konstrukcji tzw. "gipsiakami" a następnie zastępowanie ich docelowymi wkrętami nierdzewnymi.
Wkrętów tymczasowych należy używać jak najmniej i tylko tam gdzie jest to konieczne, np. przy klejeniu drugiej warstwy poszycia pasa stępkowego. Wkręcanie wkrętów docelowech o mniejszej średnicy w otwory po większych wkrętach nie daje pełnej wytrzymałości połączenia.
Naprawa:
Wkręcić dodatkowe wkręty nierdzewne pomiędzy wkręconymi w zbyt duże otwory.
Błąd 3. Fragment pasa obłowego na dziobie wykonany z niewielkich (prawie kwadratowych) kawałków sklejki 5mm ułożonych w dwóch warstwach.
Nie ma potrzeby aż takiego komplikowania budowy. Tak wykonane poszycie nie ma właściwej wytrzymałości. Dotychczas poszywano ten fragment (największe gięcie) sklejką 10mm lub 2 x sklejką 5mm.
Naprawa:
Pokrycie ww. fragmentu poszycia z zewnątrz laminatem E-S, zbrojenie 1 x tkanina 600G/m2. Laminat powinien zachodzić na zewnętrzne laminowania połączeń pasów poszycia. Od wewnętrznej strony styki sklejki laminujemy paskami (tej samej tkaniny) o szerokości 50mm.
Budowa sklejkowej Setki została pokazana na http://setkaatlantyk.blogspot.com/ , wpisy z roku 2012. Proszę o niekorzystanie z porad sprzecznych z dokumentacją i blogiem konstruktora.
Miłego budowania. Dbajcie o swoje bezpieczeństwo!