Pozostało już tylko sześćset pięćdziesiąt mil. Delikatny pasat. Cztery stopnie Beauforta i dwadzieścia pięć Celsjusza. Dwumetrowe fale, czasami obłok schowa słońce. Marcin smakuje każdą falę - zauważa Arek. Tak będzie prawie do końca tygodnia. Potem ma dmuchnąć mocniej, urosną fale, więcej chmur przykryje niebo.
Pogoda;