Minęła druga doba ostrego wyścigu. To był piękny dzień do żeglowania. Wszyscy płynęli bardzo szybko. Piątka z baksztagu, napięty genaker, surfing z falą, słońce przebijajace się między chmurami, harce delfinów. Pusty ocean. Statki zostały na północy. Prowadzi Jurand Goszczyński. Ma do mety czterysta szesnaście mil. Czterdzieści mil za Jurandem trzy jachty bardzo blisko siebie. Adam Radecki twardo żeglował nocą. Dogonił Jakuba Dąbrowskiego i Ludka Chovanca. Dream Catcher żegluje milę przed Stovką i Shaką. Walczą o zwycięstwo i walczą o rekord. Rekord trasy należy do Lecha Stocha który w roku 2016 przepłynął na Setce Giga z Sagres do Santa Cruz de Tenerife w czasie 6 dni 20 godzin 50 minut. Dzisiaj wiatr nadal będzie sprzyjał. Czwórka z NNE, słońce, ciepło dwadzieścia stopni.
Surfingiem do mety