- - SpA - sprawy bieżące - Janusz Maderski JACHTY - BUDOWA, KONSTRUKCJE

Przejdź do treści

Menu główne:

Fortuna

Opublikowany przez w - ·
Zamyka się okno pogodowe na trasie północnej. Niedaleko za Lechem Stochem. Giga dzięki szybkiej żegludze nadal znajduje się w obszarze wiatru z północnego wschodu. Trasa północna to często trasa zwycięzców regat rozgrywanych z Wysp Kanaryjskich na Antyle. Jednak przeważnie wtedy gdy pracuje stabilny pasat i mocny wyż azorski. Tworzy się wówczas szeroki pas sprzyjajacego wiatru i można płynąć najkrótszą drogą. W grudniu tego roku trudno było spodziewać się przez dłuższy czas przyjaznych warunków. Atmosfera nad północnym Atlantykiem była niespokojna. Wszystko działo się gwałtowniej. Mocniejsze wiatry, głębsze i większe niże. Nie było stabilnego wyżu azorskiego. Nie było pewności czy sprzyjające wiatry utrzymają się na trasie północnej. Kilka dni przed startem były tam rozległe obszary ciszy. W takich warunkach wybór tej trasy był ryzykowny. Teraz na północnej trasie jeszcze dmucha w jej zachodniej części. Tam gdzie jest Giga. Na wschodniej części trasy, którą Giga już zostawiła za rufą, zaczyna się tworzyć rozległy obszar flaut i słabych wiatrów. Bywa, że odważnym szczęście sprzyja.
Eol dmuchnął żeglarzom świątecznie, czwórką Beauforta. Więcej żagli w górę. Prędkości nie spadają. Lech Stoch nie pozwala się dogonić. Znowu powiększył przewagę nad Aussie. Ma do mety 940 mil i według Yb pokona trasę w 23 dni i pięć godzin. Płynie po wynik do jakiego w historii żeglowania na tak małych jachtach nikt nie miał szans się zbliżyć. Doskonale żeglują również pozostali. Yb przewiduje dla Aussie i Atinny czasy po 24 dni, dla Nerwusa 25 dni, dla Still Crazy 26 dni, dla Atoma 27 dni, dla Quarka 28 dni. Żeglują fantastycznie i tworzą historię zostawiając wszystkich daleko za rufą.
Lilu mija ojczyznę Cesarii Evory i kieruje się na drugą stronę oceanu. Trzymajmy kciuki za Marcina.
Tracking:
Pogoda;


1000 mil

Opublikowany przez w - ·
1000 mil
Niedługo Giga przekroczy granicę tysiąca mil do mety. Po starcie jacht jest pełen zapasów. Wody trzeba zabrać co najmniej 120 litrów. Wszyscy biorą więcej. Rejs prawie w nieznane. Mała łódka, nowe doświadczenie. Konieczność zabezpieczenia przed każdym ryzykiem. Na początku trasy nikt nie żałuje wzięcia nadmiaru wody i jedzenia. Wszystko może się zdarzyć. Coraz więcej mil na logu, coraz większe zaufanie do jachtu, siebie i oceanu. Już się znamy, ufamy mu, z lekkim dystansem. Można odciążyć łódkę kąpiąc się w słodkiej wodzie, dokarmić ryby konserwami. Tysiąc mil do wysp. Pojawia się żal. To już tak blisko końca. Lekka łódka ślizga się po falach jak nigdy przedtem. Błękit oceanu jest głębszy. Skrzą się grzbiety fal.
Lech Stoch prowadzi. Czy można wydrzeć zwycięztwo twardemu góralowi. Michał Sacharuk uparcie próbuje. Teraz żegluje najszybciej i goni. Aussie jest dziewięćdziesiąt mil za Gigą. Robert Puchacz nie odpuszcza. Powoli lecz skutecznie zmniejsza dystans do Aussie i Gigi i umacnia się na trzecim miejscu. Kacper Kania przez pierwszy tydzień prowadził w doskonałym stylu. Potem zwolnił. Niewiele, o węzeł. Pewnie utrzymuje czwartą pozycję pięćdziesiąt mil przed Atomem. Piotr Czarniecki i Arek Pawełek żeglują skutecznie i bezpiecznie. Still Crazy twardo walczy na północnej trasie i powoli zbliża się do Nerwusa. Marcin Klimczak decyduje. Kieruje dziób Lilu ku Wyspom Zielonego Przylądka by po kilkunastu godzinach wybrać kurs na Martynikę. Co postanowi ostatecznie? Czy ma jeszcze dość zapasów by przepłynąć Atlantyk?
Tracking:
Pogoda;


Emocje

Opublikowany przez w - ·
Lech Stoch nie zwalnia. W ciągu doby zrobił sto czterdzieści mil. Prowadzi z przewagą stu mil nad Michałem Sacharukiem. Giga przestała schodzić na południe. To może być dobra decyzja. Jeżeli sprawdzą się prognozy pogody Lech Stoch będzie miał dość wiatru do samej mety.
Aussie i Atinna twardo walczą, żeglują prawie równie szybko jak Giga. Michał Sacharuk pewnie utrzymuje drugą pozycję. Robert Puchacz od początku żeglujący szybko lecz dłuższą trasą, wyszedł na trzecie miejsce.
Kacper Kania jest czwarty. Wczorajszy brak popołudniowych pozycji był powodem niemałych stresów. Podobne sytuacje miały miejsce w pierwszym etapie. Na pokładzie Nerwusa są dwa urządzenia pozwalające w razie awarii wezwać pomoc za pośrednictwem satelity, PLB oraz Yellowbrick. Gdy nikt nie wzywa pomocy trzeba zachować spokój i nie podejmować ryzykownych działań.
Dziewięćdziesiąt mil od Nerwusa ale tylko trzydzieści mil dalej od mety równo żegluje Piotr Czarniecki. Atom spokojnie  płynie po rozbudowanych falach pod zarefowanym fokiem i wypuszczoną z rufy liną.  
Still Crazy jest już jedynym jachtem powyżej dwudziestego stopnia szerokości, teoretycznej granicy zasięgu prądu północnorównikowego. Silne wiatry sprzyjają ciężkiej łódce a Adam Hamerlik i Aleksander Hanusz potrafia je dobrze wykorzystać.
Quark równo płynie dobrym tempem. Arek Pawełek co dobę odkłada na mapie sto mil. Takie przebiegi ucieszyłyby załogi jachtów dwa razy większych.
Marcin Klimczak Wrócił na kurs ku Wyspom Zielonego Przyladka. Przepłynął już trzy czwarte trasy. Lilu dzieli od Mindelo  dwieście mil.
Tracking:
Pogoda;


Koniec i początek hazardu

Opublikowany przez w - ·

W połowie trasy Giga wyraźnie odchodzi od ortodromy na południe, ku szerokościom na których płyną rywale. Lech Stoch jest sto pięćdziesiąt mil na północ od żeglujących na czele grupy Michała Sacharuka i Kacpra Kani. Nie ryzykuje dłużej spotkania innych wiatrów jak pozostali.  Czy już wypracował wystarczająco dużą przewagę by po płynnym zejściu na południe nadal prowadzić? Na razie zaryzykował i zyskał. Najbliższe dni pokażą czy zamiar się powiedzie a cała grupa będzie żeglowała jeszcze bliżej siebie. Zadecyduje kąt schodzenia i wiatr. Kolejność bez zmian. Aussie i Atinna gonią Gigę. Nerwus zwolnił. Za nimi Atom, Still Crazy i Quark. Lilu kieruje sie na zachód. Nocny kaprys samosteru czy decyzja Marcina?
Czołówka utrzymuje średnią prędkość powyżej maksymalnej teoretycznej prędkości wypornościowej dla pięciometrowego kadłuba. Aby tak szybko płynąć trzeba dobrze wykorzystywać możliwość surfowania. Wysoka fala jest jak góra. Błękitna, czasami szara. Gdy jacht żeglujący z pasatem jest na zawietrznym zboczu może ślizgając się osiągać nawet kilkanaście węzłów. Na nawietrznym zboczu jacht "płynie pod górę", zwalania nawet poniżej dwóch węzłów. Sztuka polega na tym by jak najdłużej utrzymać jacht w surfingu na zawietrznym zboczu fali.
Tracking:
Pogoda;


Na takich falach żeglarz jest trochę jak narciarz. Z jednej strony zjeżdża, pod drugą podchodzi jodełką.




Pasat

Opublikowany przez w - ·
Dzisiaj więcej wiatru. Rośnie do szóstki. Wiatr gwiżdże. Krótka fala uderza w burtę. Jakiś dziad spływajacy po pokładzie wlał się w rękaw sztormiaka. Zimne, szare morze. Za nadbudówką skulony żeglarz poprawia spadający na oczy kaptur. Bałtyk. Ciepło. Słońce. Błękitny ocean. Długa, wysoka fala. Surfowanie na zawietrznym zboczu.  Słoneczne okulary, kapelusz. Wzdłuż grzbietów fal latające ryby ćwiczą lot żaglowy. Koryfena wystrzela z wodnej ściany. Wiatr gra, śpiewa, delikatnie tańczy z łódką. Pasat.
To była doba bez zmian. Wszyscy utrzymują wczorajsze pozycje. Lech Stoch zbliża się do połowy trasy. Giga prowadzi czołówkę  jachtów, Aussie, Nerwus, Atinna,  płynących ponad sto dwadzieścia mil na dobę. Tuż za nimi Atom, Still Crazy i Quark. Niedługo będziemy widzieli do którego portu kieruje się Lilu.
Tracking:
Pogoda;




Szkwały i burze

Opublikowany przez w - ·
Wieje piątka przerywana krótkimi burzowymi szkwałami. Foki w dół, fok sztormowy w górę, lina jest za rufą. Po chwili, gdy minie szkwał, fok sztormowy w dół, foki w górę. I znowu.


Przy częstych zmianach żagli przydają się liny sprowadzone do kokpitu.

Nocą na falowanie zgodne z wiejącym pasatem nakładał się rozkołys przychodzący z pólnocy. Tworzyła się nieprzyjemna fala. Ciągnięcie lin łagodziło problem, jachty trzymały kurs i dobrze przyjmowały fale.
Lech Stoch schodzi na południe i nadal żegluje najszybciej. W ciagu doby przepłynął ponad sto trzydzieści mil, ma dziewięćdziesiąt mil przewagi nad Aussie. Michał Sacharuk prowadzi peleton. Cała grupa płynie bardzo równo, różnice sa niewielkie. Wrócił do gry Kacper Kania. Nerwus znów szybko żegluje, jest tylko dwadzieścia cztery mile za Aussie. Na południu atakuje Robert Puchacz. Atinna jest czwarta, płynie szybko i systematycznie zbliża się do rywali. Tylko trzy mile straty do Atinny ma Atom Piotra Czarnieckiego a dziewiętnaście mil za Piotrem żegluje dwuosobowa załoga Still Crazy. Arek Pawełek nadal schodzi na południe. Powinien znaleźć tam silniejszy prąd, równiejszy wiatr i fale. Marcin Klimczak przepłynął w ciagu doby ponad siedemdziesiąt mil. To nowy rekord Lilu.
Tracking:
Pogoda;


Konsekwencja

Opublikowany przez w - ·
Trzech żeglarzy od początku konsekwentnie realizuje własne założenia. Lech Stoch płynie najkrótszą drogą, Robert Puchacz żegluje dłuższą trasą południową. Lech Stoch prowadzi, żegluje bardzo szybko, co dobę odkłada ponad 120 mil. Robert Puchacz zszedł na południe i zdaje się już korzystać ze sprzyjającego prądu. Dotychczas płynął szybko a teraz jeszcze wyraźnie przyspiesza. Jeszcze jest piąty ale już niedługo powinien włączyć się do walki w samym czubie. Na drugą pozycję wyszedł Michał Sacharuk. Aussie tym razem jest wolniejsza od Gigi i Atinny. Osiemnaście mil za Aussie płynie Nerwus. Kacper Kania schodzi na południe. Czwarty jest Piotr Czarniecki na Atomie, ma osiemdziesiąt mil przewagi nad Quarkiem Arka Pawełka. Marcin Klimczak konsekwentnie steruje na Wyspy Zielonego Przylądka. Wody powinno wystarczyć.
Setki, prawie wszystkie, są zbudowane lekko i mocno. Przed transportem do Portugalii ważone były kadłuby przepełnione rejsowym wyposażeniem, rzeczami osobistymi, jedzeniem, a nawet wodą na cały rejs. Nie było tego mało. Przed startem zwyciężyło rozsądne planowanie rejsu  i odciążone łódki stanęły na wodzie prawidłowo. Mogą płynąc szybko i dzielnie. Ciężarem wyróżniają się spośród pozostałych setek Lilu i Still Crazy. Still Crazy została zbudowana wyjątkowo ciężko. Jest przez to wolniejsza. Tym większe uznanie dla Adama Hamerlika i Aleksandra Hanusza za szybkie żeglowanie w środku czołowej stawki.



Setka A oparta jest na doświadczeniach ze Skwarka i prawidłowo zbudowana jest od niego lżejsza. Konstrukcja zładu jest taka sama jak konstrukcja Skwarka. Poszycie Setki A, pomimo większej powierzchni, jest lżejsze dzięki zastosowaniu sklejki 8mm na pokładzie i w kokpicie.


Skwarek w całości poszyty był sklejką 10mm (na dnie 2 x 10mm).



Niepewność

Opublikowany przez w - ·
Patrzę na trakingi i mam wrażenie, że dzisiejszy komentaż powinien jeszcze poczekać. Lech Stoch konsekwentnie i szybko żegluje po ortodromie. Ten hazard może się powieść i zakończyć bardzo dobrym wynikiem. Wiatry nadal sprzyjają. Poczekajmy by pewniej ocenić postępowanie pozostałych. Nadkładali drogi, żeglowali na południe aby zyskać pewny wiatr i wsparcie prądu.  Czy teraz nie skierowali się ku mecie zbyt wcześnie, przed osiągnięciem mocnego nurtu prądu północnorównikowego?
Na drugim miejscu płynie Kacper Kania. Michał Sacharuk żegluje najszybciej i  wytrwale goni prowadzacych. Już tylko 24 mile dzielą Aussie od Nerwusa. Trwa również atak na czwarte miejsce. Atom ma jeszcze czterdzieści mil przewagi nad Atinną. Robert Puchacz jest z tyłu lecz żegluje szybciej i jest bardziej na południe. Quark dzisiaj przekroczy granicę dwóch tysięcy mil dzielących go od mety. Adam Hamerlik i Aleksander Hanusz powoli odrabiają straty do Nerwusa. Nerwus walczy o wynik indywidualny w drugim etapie i o utrzymanie pierwszego miejsca w generalnej klasyfikacji załóg dwuosobowych. Lilu utrzymuje swoje tempo i jest w połowie drogi do Wysp Zielonego Przylądka.
Tracking:
Pogoda;


2000 mil

Opublikowany przez w - ·
Mniej niż dwa tysiące mil mają do mety Giga i Nerwus. Lech Stoch prowadzi, powiększył przewagę nad Kacprem Kanią do trzydziestu mil. Nadal najszybciej żegluje Aussie, o około węzeł prędzej od rywali. Michał Sacharuk umocnił się na trzeciej pozycji, ma już 25 mil przewagi nad Atomem. Czterdzieści cztery mile dzielą Aussie od Nerwusa. Piotr Czarniecki przepłynął sto mil w czasie ostatniej doby. Robert Puchacz i Arek Pawełek pokonali już dwie trzecie odcinka dzielącego ich od prądu północnorównikowego. Jak po szynach żegluje Still Crazy. Dwuosobowa załoga pięknie trzyma kurs i wyciska z łódki dobrą prędkość. Lilu płynie ku Wyspom Zielonego Przylądka.
Pasat przeważnie ma siłę trzy do pięciu stopni Beauforta. Występowanie w strefie pasatów wiatrów silniejszych niż 5B tylko na części obszaru dochodzi do 20%. Dotychczas setkom dmuchało ponad statystykę. Dzisiaj będzie spokojniej. Powieje piątką a tam gdzie jest Lilu może spaść do czwórki. Spokojniej, ale do szybkiego żeglowania wiatru nie braknie.
Tracking:
Pogoda;


Nocna walka

Opublikowany przez w - ·
Za zawodnikami noc ostrej jazdy. Wiatr nie słabnie. Dmucha mocna szóstka. Już od półtorej doby Aussie żegluje najszybciej. Michał Sacharuk dogonił płynącego na trzeciej pozycji Piotra Czarnieckiego. Z przodu Giga i Nerwus. Zmiana lidera, Lech Stoch nocą odrobił stratę, wyszedł na prowadzenie i ma dziesięć mil przewagi nad Kacprem Kanią. Kacper zdecydowanie kieruje się ku trasie południowej. Blisko siebie płyną Quark i Atinna, żeglują najbardziej na południe by szybko dotrzeć do prądu północnorównikowego. Ten prąd może dodać jachtom 0,5w do nawet 1,5 węzła. Równo i prosto, odkładając każdej doby ponad sto mil, żegluje Still Crazy. Przyspieszył nieco również Marcin Klimczak.
Tracking:
Pogoda;


Wstecz | Dalej
Copyright 2016. All rights reserved.
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego